-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
dokladnie w pelni je popieram i oby ten wyscig nigdy sie nie konczyl. Codziennie wchodzac na forum wyczekuje waszych postow ;] a do tych rad zastosuje sie mam nadzieje juz niedlugo u ornatki i moze usambarki :-)
Pozdrawiam.
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
TRudno powiedziec ile jest młodych chilobrachysow bo nigdy nie miałem.Sądząc po wielkosci l ilosci jajek w kokonie jak sie go z boku na bok przesypuje to mysle ze ze 150-200 jaj jest.A co sie wylegnie to za 4 tyg bedzie wiadomo.Napewno na forum dam znac
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
super :]
osobiście bardzo lubie chilobrachysy :] fajne stworząnka .. planuje sobie sprowadzić niedługo sp."guanxis" czy jakoś tak - takie śliczne troche podobne wg mnie do n.vulpinus :]
naskizowane stworki ale terz nie polecam dotykania ich :]
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
Robercie ktory chilobrachys jest taki w miare ladnie ubarwiony bo mam ochote na wiosne sobie kupic jakiegos ale nie wiem ktorego
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
Wszystkie
Najbardziej kolorowy jest jednak Chilobrachys fimbriatus.
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
Wszystkie chilobrachysy to ładne bestyjki.morda ma racje-fimbriatus jest najładniejszy.Ja jednak na to tak nie patrze tylko na to bym mógł nabyc kilka młodych sztuk od razu za sensowną cene.Przy 6-8 szt szansa na samice jest b.duza i tylko to jest dla mnie argumentem.Pojedyncze sztuki mają sens tylko wtedy gdy kupuje sie 100% samice od hodowców których sie zna i wierzy
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
a jak masz samice i kupujesz młodego bo trafił sie w super cenie ?? a tak naprawde wisi czy samiec czy samica bo jedno i drugie sie przyda ??:P:P
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
ja samce zawsze porzyczam,wiesz przecież pisałem ci kiedys na GG.Ze wzgledu na duża ilosc hodowanych okazów i niestety ograniczoną pojemnosc pokoju nie moge hodowac wszystkiego jak leci i musze dokonywac wyboru.Potencjalny samiec moze i by sie przydał ale wole szukac go u kogos wtedy kiedy go potrzebuje a nie liczyc na to ze za 2 lata mi wyrosnie.Na szczescie u nas we Wrocławiu najczesciej nie mam problemu ze znalezieniem kandydatow na "męzusiów"dla moich "panienek".Nie zaprzeczam ze pare samczykow oczywiscie hoduje,ale to raczej wyjątek niz reguła.Pozdrawiam robert
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
no no pamientam :]
hmm szkoda ze unas nie funkcjonuje system 50:50 to wtedy samce by sie zaczeły opłacać :]
-
Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko
Pewnie i u was bedzie lepiej za jakis czas.O ile rząd nas prawami nie zabije
Fala terrarystyki posuwa sie od zachodu.Ale mysle Baku ze ty ze swoimi zdolnosciami i pasją pozarazasz troche ludzi na wschodzie naszej PIĘKNEJ I W PEŁNI DEMOKRATYCZNEJ OJCZYZNY pasją do osmionogów i innych robali
Pozdro
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum