Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

  1. #11
    ziu
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    dokladnie w pelni je popieram i oby ten wyscig nigdy sie nie konczyl. Codziennie wchodzac na forum wyczekuje waszych postow ;] a do tych rad zastosuje sie mam nadzieje juz niedlugo u ornatki i moze usambarki :-)

    Pozdrawiam.


  2. #12
    robert.p.
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    TRudno powiedziec ile jest młodych chilobrachysow bo nigdy nie miałem.Sądząc po wielkosci l ilosci jajek w kokonie jak sie go z boku na bok przesypuje to mysle ze ze 150-200 jaj jest.A co sie wylegnie to za 4 tyg bedzie wiadomo.Napewno na forum dam znac

  3. #13
    Baku
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    super :]


    osobiście bardzo lubie chilobrachysy :] fajne stworząnka .. planuje sobie sprowadzić niedługo sp."guanxis" czy jakoś tak - takie śliczne troche podobne wg mnie do n.vulpinus :]

    naskizowane stworki ale terz nie polecam dotykania ich :]


  4. #14
    Markoś
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    Robercie ktory chilobrachys jest taki w miare ladnie ubarwiony bo mam ochote na wiosne sobie kupic jakiegos ale nie wiem ktorego


  5. #15
    morda
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    Wszystkie
    Najbardziej kolorowy jest jednak Chilobrachys fimbriatus.


  6. #16
    robert.p.
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    Wszystkie chilobrachysy to ładne bestyjki.morda ma racje-fimbriatus jest najładniejszy.Ja jednak na to tak nie patrze tylko na to bym mógł nabyc kilka młodych sztuk od razu za sensowną cene.Przy 6-8 szt szansa na samice jest b.duza i tylko to jest dla mnie argumentem.Pojedyncze sztuki mają sens tylko wtedy gdy kupuje sie 100% samice od hodowców których sie zna i wierzy

  7. #17
    Baku
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    a jak masz samice i kupujesz młodego bo trafił sie w super cenie ?? a tak naprawde wisi czy samiec czy samica bo jedno i drugie sie przyda ??:P:P


  8. #18
    robert.p.
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    ja samce zawsze porzyczam,wiesz przecież pisałem ci kiedys na GG.Ze wzgledu na duża ilosc hodowanych okazów i niestety ograniczoną pojemnosc pokoju nie moge hodowac wszystkiego jak leci i musze dokonywac wyboru.Potencjalny samiec moze i by sie przydał ale wole szukac go u kogos wtedy kiedy go potrzebuje a nie liczyc na to ze za 2 lata mi wyrosnie.Na szczescie u nas we Wrocławiu najczesciej nie mam problemu ze znalezieniem kandydatow na "męzusiów"dla moich "panienek".Nie zaprzeczam ze pare samczykow oczywiscie hoduje,ale to raczej wyjątek niz reguła.Pozdrawiam robert

  9. #19
    Baku
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    no no pamientam :]

    hmm szkoda ze unas nie funkcjonuje system 50:50 to wtedy samce by sie zaczeły opłacać :]


  10. #20
    robert.p.
    Guest

    Re: chilobrachys huahini-milutkie zwierzątko

    Pewnie i u was bedzie lepiej za jakis czas.O ile rząd nas prawami nie zabije
    Fala terrarystyki posuwa sie od zachodu.Ale mysle Baku ze ty ze swoimi zdolnosciami i pasją pozarazasz troche ludzi na wschodzie naszej PIĘKNEJ I W PEŁNI DEMOKRATYCZNEJ OJCZYZNY pasją do osmionogów i innych robali
    Pozdro

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •