Właśnie moja druga T.blondi przechodzi wylinkę, więc sie cieszyłem ze przechodzi ale trwa to juz ponad 24 godziny myśle ze chyba nic z tego juz nie bedzie, karpaks juz uwolniła ale pozostały jeszcze nogi, był bym moze dobrej myśli ale juz karpals i odwłok ściemniał, myślałem ze juz niezyje ale tak patrzę sobie na nią a ona poruszyłą nogą wiec moze jednak bedzie dobrze. Temperature ma 26 stopni i wilgotność odpowiednią, więc nie wiem co jest, proszę o pomoc