Inkubuje sobie cały kokon, na papierowych recznikach umiesczonych nad parujaca wodawiem ze w kokonie sa juz larwy:P słyszałem tez ze mozna otworzyc kokon i inkubowac same jajka
która metoda jest bezpieczniejsza i wygodniejsza?? bo wolałbym widziec co tam sie dzieje zeby ewentualnie zaregaowac w przypadku pojawienia sie plęsni
i gdy tylko pojawia sie nimfy porozdzielac je.
Pozdrawiam