Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 43

Wątek: ostry dyzur .

  1. #21
    Shinigami
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    witam, widzialem jak czlowiek sobie opatrzyl rane za pomoca kleju typu super glue, bylo to rozciecie i raczej zadzialalo

  2. #22
    robert.p.
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    po prostu uwazam ze w przypadku bezkręgowców za bardzo medycyna nie pomoże.
    A pozatym jak juz pisalem gdzies- wszystko co zyje to i musi umrzec.To chyba logiczne?Tak mi sie przynajmniej wydaje.Po prostu trzeba kupowac zdrowe osobniki i zapewniac im odpowiednie warunki.Wtedy nie trzeba sie zastanawiac jak je leczyc.A od czasu do czasu cos i tak zdechnie bo taka jest kolej rzeczy.A pozatym to tylko moja prywatna opinia.Jak ktos chce to przecież moze stosowac dowolne srodki nawet superglue i wode z mydłem na roztocza.Ja kieruje sie swoim doswiadczeniem
    a nie tym co gdzies tam wyczytam.A ponieważ moje pajączki żyją, mnożą sie i wcale nie wyglądają na nieszczesliwe to uwazam ze mam racje.
    Pozdrawiam Robert

  3. #23
    robert.p.
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    Roztocza najczesciej sa na szczekoczułkach.Jak je z tamtąd zmyc tak by nie nalac tych mydlin do otworu gębowego?Łatwiej cos napisac niz wykonac.Roztocza sa wytrzymałe wiec mysle ze predzej nasz podopieczny wykituje niz one

  4. #24
    ziu
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    ja stosowalem (rada quentina) roztwor wody, z alkoholem, na mojej metallice.
    pajak sie bardzo przed tym bronil, u nadrzenwych to raczej nie mozliwe zeby sciagnac wszytko, za szybkie. Ale na naziemne wolniejsze pajaczki dziala. Duza czesc roztoczy przykleja sie do wacika i gina od tego roztworu. Na wode sa raczej odporne.


  5. #25
    robert.p.
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    Widze ze kwestia roztoczy bardzo wszystkich porusza.Zastanawia mnie tylko po co z nimi walczyc?Rozumiem jesli chodzi o pasozytnicze roztocza wysysajace limfe.Te trzeba zwalczac,ale one sa głownie tylko na osobnikach z odłowu.A i tak najłatwiej pozbyc sie ich przy wylince-przypilnowac ,zabrac wyl.i przeniesc ptasznika do nowego terrarium.Te zwykłe roztocza żreją resztki,i niewiele pająkowi robią no chyba ze syf jest taki w terrarium ze jest ich az grubo.U mnie wystepują na wielu pająkach,w niewielkich ilosciach i nie zaobserwowałem zadnych negatywnych skutkow.To nie sa pasożyty i nic ptasznikom nie robią,co najwyzej małym do L4 powiedzmy a i tak tylko wtedy jesli jest ich "na gęsto".Trzeba dbac o czystosc w terra i tyle.A tak w ogóle to inaczej podchodzi sie do tego jak sie ma pare pająków a inaczej jak setki czy tysiąc.

  6. #26
    SPeCTeR
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    Ziu stosowales wode z alkoholem ? W jakich proporcjach i jakim alkoholem ? Mowisz, ze podzialalo, wiec sprobuje tak samo, tylko zapakuje co nerwowsze pajaki do lodowki na jakies pol godziny minimum :]

  7. #27
    Baku
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza, że właśnie moja racja jest racja najmojsza!!! :] : ] : ]


  8. #28
    Baku
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    a) zkąd wiesz ze pajak ma wade genetyczna ?? znasz jakąś horobe genetyczną u mygalomorpha ?? osobiście jedyne co widziałem to dwa odwłoki i takiego pająk anapewno bym ratował ..

    b) CO2 jest zupełnie nieszkodliwym gazam ,, niewiem moze z CO pomyliłeś ??

    c) uśpienie nie ma na celu aby pająka niebolało ( hoć napewno go mniej boli ) co uspokojenie go do tego stopnia abm mugł spokojnie manipulować ...


  9. #29
    Baku
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    jaknajbardziej odpowiem :]


    a) antybiotyk nie działa na ludzi a na bakterje i to jest jego idea ,, jedyna rórznica między antybiotykiem dla człowieka a np dla psa jest ilość w tabletce i jakośc tego antybiotyku ( dla zwierząt są tnsze i gorsze :] )

    tetracykliny które polecam blokują małą podjednostke rybosomu bakteryjnego przez co blokują translacje ... są to bardzo skuteczne a jednocześnie małotoxyczne antybiotyki ..


    jedyne ryzyko jest takie ze podamy dawke zduzą i wtedy pająk umze lub zamałą i pająk nie zastanie ochroniony przed infekcją

    dawka którą napisałem jest taka jaką ja sam stosowałem ( dotej pory na 2 pająkach ) z powodzeniem .




    gips nie - skło wodne .. - jak napisałem jeszcze nie prubowałem tej metody ale sądze ze hityna będzie oporna na działanie tym śr tymbardziej ze zasycha to błyskawicznie ...


    kropelka - tak są niezdrowe , ale słyszałem juz o niejednym przypadku zastosowania klejów superglue przy ranach karapaxu i odwłoka .. - z ruznym powodzeniem ale zawsze lepiej sprubować niz dać pająkowi umzeć - zresztą dodałem ze jak rana mała to nie trzeba kleić i bibułka powinna wystarczyć


  10. #30
    Baku
    Guest

    Re: ostry dyzur .

    na wacik do uszu i przemywasz ..


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •