Wszystkich nas predzej czy pozniej czeka to smutne wydarzenie - smierc naszego podopiecznego. U ptasznikow choroby nie sa poznane - czasami pajak wyglada zdrowo, je, normalnie poluje, a na drugi dzien pada. Ja chcialabym poruszyc problem, ktory mozna zauwazyc - starzenie sie ptasznikow. Zmieniaja sie im kolory, zachowanie, nie sa juz tak sprawne, jak w mlodosci. Chodza chwiejnie, nie sa juz tak sliczne... W naturze padlyby ofiara drapieznikow, u nas moga dozyc konca swoich dni w spokoju....

Na zdjeciu stara samica Lasiodorides polycuspulatus - ma sporo ponad 10 lat (ale dokladnie nie wiem, ile). Widac, ze jest to juz dosc stary ptasznik.