Mam problem, bo zakupiłem sobie właśnie taką czarną wdowę, ale spodziewałem się, że będzie trochę większa, bo teraz jest wielkości połowy muszki owocówki, albo i to nie. I nie wiem co dać do zjedzenia, bo robaków nie mam w domu tym bardziej, że mamy styczeń. Nie chcę żeby padła, bo kiedyś w zimie tak modliszki sobie urządziłem