-
dziwna sprawa
mam boehmei wlasnie przechodzi 4 wylinke
mam go od 2 wylinek i przed kazda wylinka jaka przechodzi musze go sam przewracac na plecy. po przednio lezal lekko na boku i czekalem czekalem ze moze sie przewroci i nic postanowilem mu pomoc i po 5 minutach zaczal liniec. podobnie jest teraz bo wlasnie przechodzi wylinke tez czekalem czekalem i w koncu go przewrocilem i tez po 5 minutach zaczal liniec.
jak jestem w domu to luz moze sobie tak liniec zawsze mu pomoge ale jak mnie nie bedzie to co wtedy ?
-
-
Re: dziwna sprawa
Nie pomagaj, pajak sobie poradzi, czasem przechodza tez, zupelnie sie nie odwracajac
-
Re: dziwna sprawa
>> czekalem czekalem i w koncu go przewrocilem i tez po 5 minutach zaczal liniec.
to tylko przypadek, "pajak nie czekal az go przewrocisz "
-
Re: dziwna sprawa
heh ptaszniki w róznych pozycjach przechodza wylinki,nie pomagaj mu no chyba ze sa jakies powazne konplikacje!!!!!!!!!!np.Nie moze zrzucic sam d o konca wylinki itp
Pozdrawiam wszystkich M A R I A N E X
-
Re: dziwna sprawa
Młody ptasznik bez problemu zrzuci wylinke na "stojąco"ale duzy moze miec problem.Kiedys jedna z moich parahyban(samica 2,5 letnia) tak probowała.Wyszła ze 3 cm i koniec.Grawitacja jej chyba nie pozwolila wysuwac sie dalej w gore.Jak postała tak z pol godziny to musiałem jej pomóc.Po odwroceniu na grzbiet w godzinke wylinka byla zakonczona.Tak ze duzym mozna pomoc jesli widac ze im nie idzie tak jak nalezy
-
Re: dziwna sprawa
"pomagajac" mu w ten sposob mozesz mu tak naprawde zaszkodzic..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum