Baku! No i nareszcie ktoś przejrzał na oczy! Widać - Arachnoboards edukuje ludzi

Nie ma w handlu prawdziwych herculesów! Jest wypreparowany okaz w muzeum w W. Brytanii - tamten hercules jest wielki jak blondi (nic dziwnego - największy pająk w Afryce). Pisałem o Hysterocratesach do Gallona i Ricka Westa. Nie mają pojęcia jak je od siebie odróżniać bo one są prawie nie do odróżnienia. No cóz - pająki były opisywane 100 lat temu i porobił się ogromny bajzel. Prawdopodobnie większa część to tylko odmiany barwne.

W handlu porobiło się teraz multum hybryd, bo każdy łączył np. swojego "herculesa" z samcem też "herculesa". Co z tego powychodził - nie wiadomo. Crassipes x gigas, gigas x ederi..... możliwości jest bardzo dużo.

W handlu można dostać (ale zapewnie i tak się nie dowiecie co to za gatunek) nast.:
- gigas
- ederi
- crassipes
- cała masa z odłowu (Bóg jeden wie co).

Zobacznie sobie mojego. Kupiony niby jako prawdziwy hercules - a jest rudy! http://www.arachnoboards.com/ab/showthread.php?t=37228 Jego zdjęcie jest niżej - zobaczcie! W życiu takiego nie widziałem. Dodam, że crawshayi to nie jest.