Witam, jak postepowaliscie z Murinusem bo mam malutkiego L2 i za kazdym razem gdy otwieram pudelko boje sie, ze mi ucieknie, staram sie byc bardzo ostrozny... Teraz planuje przeniesc go do przezroczystego pojemnika na mocz zeby widzial co w danej chwili robi (np czy nie siedzi na przykrywce) Jak postepowaliscie ze swoim Murinus'em? Co robiliscie podczas przeprowadzek? Jak nad nim panowaliscie?
Ostatnio myslalem zeby go dac do takiego pojemnika za dyche w zoologicznych sprzedaja i tam jest maly otworek i przez to wrzucac mu tylko swierszcze i nie miec z nim najmniejszego kontaktu... mysliscie, ze to dobry pomysl? Gorzej jak nie zje swierszcza bo bedzie przed wylinka itp to wtedy beda juz schody.... Dajcie jakies pomocne rady z gory dzieki!


Pozdrawiam i wesolych swiat.
Wojtek