troche dziwna sprawa,bo sam nie wiem co robic i o co chodzi. ) Dopuscilem samca fimbriatusa do samicy,no i sprawa troche sie przeciaga.samiec trzyma caly czas samice i probuje kopulowac.tylko,ze trwa to juz godzine i wszystko wskazuje na to,ze tak szybko sie nie skonczy.no nie wiem,czy rozdzielic pajaki czy zostawic je??)

pozdrawiam