-
Ucieczka H. lividium
Wstaje sobie dziś rano, wode na kawe wstawiam, młodziutkie modliszki karmie, do pokoju wracam, patrze - a tu szyba górna od terra z lividium odsunięta. Jeszcze sie łudziłem, że to przypadek, a ona gdzieś w ziemi siedzi..... Niestety. W pierwszej chwili chciałem wygonić domowników ( a właściwie jednego), który jednak nie chciał sie wynosić ( siedemdziesięciokilkuletnia kobieta) i zaczął szukać uciekiniera w pokoju u siebie. Ja podszedłem do sprawy inaczej - próbowałem zastanowić się, gdzie taki podziemny, prawie dorosły pająk może się schować. Poodsuwałem szafy, sprawdziłem worki z liśćmi i ziemią, pod dywan zajrzałem.... pod wanne, za pralke..... No i znalazła sie franca (ale wielkiej urody franca) w sąsiednim pokoju w rogu - za słoikami. Potem już tylko faunaboxik.... i siedzi już na biórku. Teraz czas na obserwacje - bo nie wiem, czy czegoś sobie nie uszkodziła. Zagadką pozostaje sposób w jaki zlazła z biórka.... a wygląda na całą i zdrową, więc raczej nie spadła. I mam nadzieje, że to pierwsza i ostatnia ucieczka w mojej karierze - czego sobie i państwu życze;P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum