-
T. Blondi dziwne zachowanie (troche jak przesuszenie)
Kiedy wróciłem wczorajz uczelni zauważyłem dziwne zachowanie mojej blondi (6 wyl) siedziała przed jamką na dywaniku z pajęczyny (ww mire świeżo zrobionym) ale jakos tak dziwnie nie nie potrafie teg określic tak jakby wszystkie odnóza chciała trzymać jak najbliżej siebie, pomyślałem, że to wyl więc dałem jej spokój. Tym czasem późnym popołudniem patrze a ona siedzi w rogu (nadal na dywaniku) odnóża podchylone pod siebie i tak jakby ugniatała torf pod sobą wygniotła lekkie wgłębienie pod sobą poczym przeniosła sie w drugi róg faunaboxa i to samo na wieczór wróciła do skorupy orzecha> dzis rano znazy przed sec patrze a ona siedzi wszystkie odnóża pod siebie i tyle. Myslałem, że to przesuszenie ale : wilgotnośc była w miare wysoka i jeszcze wczoraj czy przedwczoraj mocno zwiłżyłem jej (torf nawet do tego stopia że w jednym mejscu powstało lekkie błoto), pozatym była w miare ruchliwa jeżeli to łażenie i ugniatanie ruchliwością można nazwać. Myślałem też że może to wyl ale też mi przeszkadzała ta "ruchliwość pozatym nigdy się tak dziwnie nie zachowawywała (to ugniatanie) przed wyl. I jeszcze na końcu : moze to tylko mój jakiś błąd w wiedzy ale nie czytałem o tym nigdzie - na górnej części odwłoka tóż przy łączenie z głowotułowiem jest niewielka "kulka" tak jakby była lekko pod "skórą" odwłoka. Oblukałem reszte mojej poajęczej bandy nikt czegoś takiego nie ma poza nią. Za ew błędy w pisowni przepraszam dopiero, wstałem a za 20 min powinienem wyjśc ale martwie się o nią. Z góry dzięki za rozsądne odpowiedz.i
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum