Wczoraj kiedy sprawdzałem pudełeczko gdzie mieszkała smithi L3 zauważyłem że leży troche przechylona, pomyslałe że wylinka. Zostawiłem. Po półtorej godznie przyszłem a ona w takie samej pozycji i się nie rusza. Doknąłem ją a ona sztywna. Temp. 22C, wilgotność też dobra. no nie wiem co się stało?? prosze o jakieś odpowiedzi. Może to jakaś choroba, ptasia grypa(śmiech)