Ukąszenie poecilotheria

[kmietek]

Jimbo cos zanegował i zaraz wszyscy jeedziecie na Tosika... kazdy organizm reaguje inaczej na jad!pozatym kilka dni temu zanim Tosik napisal tego posta ktos pisal na forum ze rozmawial ze znajomym , ktorego ugryzla p.subfusca....

[Dark Raptor]

Wydaje mi się, że jednak tosik pisze prawdę. Objawy chyba jednak mogą być takie jak opisał tosik (niedawno dawałem na forum tabelki z efektami ukąszeń różnych pająków), zresztą to sprawa indywidualna pokąsanego organizmu i ilości jadu, którą pająk mu zaaplikował.

Co do zapaści... miałem trochę podobny przypadek... tylko nie z pająkiem. Dostałem jakiś antybiotyk... po kilkunastu godzinach dostałem koszmarnej reakcji alergicznej... zapaść, zatrzymanie akcji serca... karetka, reanimacja (sam środek nocy, więc dodatkowa jazda). Nafaszerowali mnie sterydami. Miałem kilka takich ataków... zawsze odsyłali mnie po dniu do domu... mimo, że znowu dostawałem w nim kolejnego ataku... dopiero po 4 razach poleżałem sobie dłużej. Tak to już bywa.

Mam Poecilotherie, miałem już "próbkę" ich szybkości i przestrzegam początkujących przed nimi... nie ryzykujcie w głupi sposób.

Życzę powrotu do zdrowia!

[Vagansmen]

Zdrowiej, naprawdę współczuję i żeby się już coś takiego nie zdarzyło...

[Uciekinier]

Sadze ze historia jest wiarygodna a moze nawet troche za delikatna. Nie wazne czy naprawde zstal ukaszony czy to lipa ale tak by to wlasnie wygladalo. Poza tym pisanie ze ktos tam mial inne objawy jest bzdurne. Objawy zaleza od rodzaju jadu, od tego co z jadem dostanie sie do organizmu (bakcyle rozne itp.), oraz przedewszystkim od ilosci jadu. Wiele razy ukasila mnie osa. Zero objawow. Maly bombel i troche swedzialo. Ale raz jeden jak mnie uj...... w nadgarstek to byl problem. Bylem na drabinie i nie mialem jej jak stracic bo bym spadl. Wpompowala chyba sporo jadu. Dlugo byla wbita. Zlekcewazylem to bo wczesniej nic sie nie dzialo. Na drugi dzien reka byla jak bania od lokcia do konca palcow. Myslalem ze mi skora peknie taka byla naciagnieta. Tydzien mnie ta reka rwala i dopiero zaczelo odpuszczac. A to byl tylko jakis slaby osi jad a nie neurotoksyna poecilotherii. Wlasnie spojrzalem na moja regalis jak robi pajeczyne przed wylinka i az mnie ciarki przeszly. Ale dlatego ze tak mi sie podoba a nie dlatego ze sie jej boje. Ale nie ukrywam ze wielki respekt do niej czuje

[spider13]

np. mój kumpel kupił se pająki no i w paczce był murinus chciał pokazać jaki jest odważny i dotknoł go w odwłok najpierw niech przczyta opis a później go dotyka na własną odpowiedzialność dotknoł go u mnie w chacie bo on zabardzo niewiedział jak je przeneść więc poszedł z tym do mnie a jak by go upierdolił to odrazu dzwoń po karetke... i tak dalej troche mnie to wkórzyło bo kto by musiał latać na pogotowie dzwonić po karetke JA i wracając do tego że on nawet nie jest średniodoświadczonym chodowcą to był jeden z jego pierwszych pająków
Pisząc ten post jestem za tym by umieścić opis ugryzienia poecilotherii w opisie murinusa tylko pozmieniać nazwe gatunków

[ziu]

buahahahahha dobre ;P oj gosciu gosciu idz poczytaj troche jescze. :]

[Marian667]

Spider13 po twoim poscie widac ze masz 13 lat.... Nastepnym razem proponuje abys przeczytal co napisales zanim wysles, bo ja dopiero za drugim razem zrozumialem co chciales powiedziec. Poza tym umieszczanie opisu ukaszenia przez poeciloterie w opisie murinusa byloby kretynstwem.

[ziu]

a tosik jak nie napisal czym go leczyli tak nie napisal szkoda.... bo prawie uwierzylem w te historyjke....

[Karn]

Tosik no jush jkest 4 miesiące po tej kontroli a nazw leków nie widać :]

[Opu]

dobrze ze trafilem na ten temat bo mialem zamiar kupic Regalisa lub ornate powstrzymywała mnie tylko cena ale już raczej nie kupie sobie ich :/ i chyba wybije sobietez murinusa z głowy a propo murinusa on ma słaprzy jad czy silniejszy od regalisa i ornaty?