kupilem Brachypelma Epicureanum.
Mialo byc L1. Zwierzaczek ma wielkosc ledwie 5mm.
Dopiero zaczalem przygode z ptasznikami i mam watpliwosci, czy aby przypadkiem zamiast L1 "kolega" nie sprzedal mi nimfy (wlasciwie to co to takiego -nimfa)?
Jest na prawde maly, prawie ze przezroczysty.
Owocowka - to dla niego spora sztuka do zarcia ;-)
Kupywalem juz wczesniej Psalmopeous Cambridgei L1, oraz Brachypelma albopilosum L1 -byly znacznie wieksze.
Czy nie zostalem nabity w butelke?

pozdrawiam
Mariusz