mam pare ( z 20 ) murinusków na które mi pojemniczków niestarczyło więc zyją sobie w komunie i jest im całkiem dobrze , zrobiły sobie wielkie wspulne gniazdo i siedzą na sobie .

dziś był dzień karmienia , wrzuciłem im mączniaka , zaatakowały go chmarą i sączy go teraz 5 pierwszych murinusków pozostałe co sie niedopchały czekają grzecznie albo starają sie dopchać do stołu łapiąc nogogłaszczkami i odnuzami 1 pary za odwłok stołownika i starają sie go odciągnąć ale zero agresji ..

wczesniej zauwazyłem ze te co sie nie dopchają mają zwyczaj przerzuwać resztki po kolegach i tak zaspokajać pierwszy głud :P :P


ciekawa sprawa ..