-
karmienie muszką owocówką -jak?
Mam Psalmopoeus cambridgei L1.
Od momentu zakupu (okolo 3tyg.) nie chce jeść ani pinek ani mlynarka.
Ostatnio wychodowalem troszeczkę muszki owocówki w nadzieji, ze moze skusi sie na mniejszy pokarm, ale powstal problem - jak karmić pajączka tak malymi muszkami? Kiedy tylko otworze pojemnik one uciekają.
Czy kupowac specjalnie bezskrzydle mutanty?
pozdrawiam
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
zapewne bedzie miał wylinke wiec tym ze nie je sie nie martw a muszkami ni polecam karmic bo śa za małe pajaczek sie tym nie naje a pozatym tak jak sam mówisz jest problem z podawaniem tak małej mószki jaka jest owocówka
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
Jak pajączek jest L1, to owocówki nie są za małe. Ja bym zrobił tak, że wpuściłbym mu kilka tych owocówek, zamknął pudełko i zostawił na dzień, dwa. Wtedy na pewno coś upoluje.
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
po co kombinujecie?? niemożesz pół mączniaka tam wrzucić??
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
Mój nie jadł przez około 3 tygodnie nic potem dałem mu strasznie mały kawałek mączniaka zjadł i se zrobił gniazdo.Więc się nie mart one od razu nie zaczną jeśc.
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
A wcześniej możesz włożyć pudełko z owocówkami na 15 minut do lodówki, powinny nie latać przez jakiś czas, tak że będziesz mógł spokojnie otworzyć pudełko i wrzucić kilka do pajączka.
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
...wkładasz pojemniczek z owocówkami na moment do lodówki , schładzasz troszke -muszki staja sie mniej ruchliwe, patyczek do szaszłyków lub mokry pedzelek i podajesz .Moje małe cambridgei uwielbiaja wyleg swierszczy.....polecam spróbowac
-
może lepiej wylęg świerszczy?
dzieki, chyba jednak zamówię wylęg świerszczy, jakiej jest wielkości? moze być świerszcz domowy?
pozdrawiam
-
Re: może lepiej wylęg świerszczy?
Wielkość przeciętnej mrówki, ale dość szybko rosną. Jak już zamówisz to uważaj żeby biedaków nie zasuszyć..
-
Re: karmienie muszką owocówką -jak?
Proste - wsadzasz muszki do lodówki, a przed podaniem gdy są jeszcze ospałem urywasz im po jednym skrzydełku trzymając za drugie. Taka juz nei odfrunie Niby drastyczne ale ja tak robie i nie ma problemów (fakt że nie z ptasznikami tylko z modliszkami, ale proces karmienia taki sam :P)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum