Oczywiscie, x-ray ma stuprocentowa racje. Ludzie chca skrzyzowac w domu np. Brachypelma albopilosum z Brachypelma boehmei - gdzie w naturze te gatunki w zyciu by sie nie spotkaly. Mylisz, Hwarangu, pojecia.

W naturze, jak juz powiedzialam, jest sporo krzyzowek naturalnych - np. wilki i kojoty, a ich potomstwo jest plodne. Sa to psowate, bardzo blisko ze soba spokrewnione i wystepujace na tym samym terenie. Natomiast wilk nie skrzyzuje sie z wilkiem grzywiastym w naturze, poniewaz nie pokrywa sie ich zasieg wystepowania. Ale w warunkach laboratoryjnych mysle ze byloby to mozliwe...