Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 56 z 56

Wątek: znowu piszą o nas...

  1. #51
    Metall
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    Murinusy to niezli adepci sztuki teleportacji. Jak czyscilem kiedys terra to skapnelem sie ze zwial dopiero jak go nie widzialem u siebie w pajeczynie, wtedy zajazylem ze zwial, a przez pokoj to tak szybko zaiwaniał jakby mu sie odwlok palil, 15 minut za nim ganialem. Sa bardzo agresywne jak uciekna, chcialem zagonic go do pojemnika kredka czy czyms takim to wbil zeby i nie chcial puscic. Wiec jak komus taki ucieknie to radze uwazac, ten moj wtedy byl L7-8.


  2. #52
    Mefisto
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    Szkoda Ci kogoś, kto kupuje zwierzę nie zastanawiając się nawet co to jest i jak się z tym obsługiwać? Mnie nie. Za głupotę się płaci.

    Z tego co widać po ostatnich artykułach dla gazet najwyraźniej nie jest już sensacją sam fakt, że ktoś trzyma "jadowite pajaki". Dopiero jak zrobią z nich krwiożercze mutanty rodem z taniego horroru, to artykuł zaczyna być znośny.

    Umowa autoryzacyjna gwarantuje Ci możliwość wpłynięcia na ostateczną treść artykułu przed jego opublikowaniem. Teraz zapewne domyślasz się, czemu gazety niechętnie podpisują te umowy.


  3. #53
    GALN
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    prawda szczera prawda Metall
    Mariusz wymagające to one nie są ,a z agresywnością jest tak wolą uciekać , chyba że palucha w gniazdo wsadzisz to wiadomo co się będzie działo tam są ważne ale poza gniazdem to jedynie jak nie mają drogi ucieczki to się stawiają.
    Lepiej odrazu w wiekszy pojemnik takiego maluszka L1 wcisnąć ,szybko rosną .

  4. #54
    Baku
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    ja je pakuje w duze sałatkowe odrazu :P
    poradzą sobie :P

    co do agresywności ,,, manipulować w tera to nie problem przy zachowaniu rozsądnego bezpieczeństwa ale kopulacja i wyjencie potem samca to ho ho ,, niedość ze 2 to jeszcze jeden chce spierdzielić ,, juz mnie mało nie pogryzł raz taki jeden


  5. #55
    GALN
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    a po udanym dopuszczeniu najlepsze jest to ze po 4 miesiącach samica przechdzi wylinkę a była dopuszczona zaraz po wylince ja to mam szczęście

  6. #56
    chrzanu
    Guest

    Re: znowu piszą o nas...

    hahahahhahahahha, nie myślałem że kiedyś się tak uśmieje z powodu ptaszników. co z kretyn to pisał ? najlepsze było że trzeba powiedzieć lekarzowi o rodzaju ptasznika. hahahha. paranoja


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •