Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Ucieczka vagansa

  1. #1
    Markoś
    Guest

    Ucieczka vagansa

    Witam mam problem uciekl mi z terra vagans L10 i nie wiem co mam robic przeszukalem pokój i go nie ma mysle ze sie schowal za szafe .Jesli go nie znajde to ile taki pajak moze zyc w takich warunkach?? Prosze o rade i podpowiedzi z gory dziekuje .

    Pozdrawiam M A R K O Ś .

  2. #2
    Hajdi
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    Duzy pajak wiec dasz rade go znalezc.Najpierw postaraj sie cos zrobic zeby pajak nie przeszedl do innej czesci mieszkania.
    jak jest za szafa to poczekaj,tam jest zazwyczaj zimno (bo ciagnie chlodem od sciany) to wyjdzie poszukac cieplejszego miejsca.tak przynajmniej bylo z moim cambridgei-em.sam wyszedl zza szafy.a byl za nia jakies 3-4 dni i nic mu nie bylo.


  3. #3
    Hajdi
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    ale poszukaj w innych miejscach jeszce bo pajaki lubia wybierac "oryginalne"miejsca jak np glosnik ;P


  4. #4
    Markoś
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    ale jakim cudem by wszedl do glosnika pajak co ma 13cm z odozami :/ nie wiem co mam robic zaczaje sie na niego w nocy moze wyjdzie

  5. #5
    PMajdan
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    Juz byl taki pzrypadek ze siedziala irminia w glosniku ;]


  6. #6
    krzdab2150
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    A mi nawiała wczoraj mała aureostriata. Sprawdziłem w pokoju wszystko ... oprócz subwoofera. Pół nocy nie spałem, szukałem.
    Ale moja jest malutka - l7, nie wiem, czy ją znajdę. Pewnie prędziej, czy póxniej się jakoś ujawni, eeeeh.


  7. #7
    Awikularia
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    Ja tydzien temu zlapalam mojego prawie doroslego samca B. boehmei po tygodniowym jego szwendaniu sie po mieszkaniu. Zwial, kiedy wyjechalam na kilka dni - sam sobie otworzyl zaklejone drzwiczki terrarium... Ale mniejsza z tym. Przekopalismy z mezem cale mieszkanie, zagladajac pod kuchenke, za szafki oraz odsuwajac regaly. Nie odsunelismy jedynie szafki z akwarium, ktore jest niezbyt duze (150 l), ale ciezkie. Podejrzewam, ze tam siedzial, skubaniec. Codziennie wieczorem lazilam z latarka i patrzylam za regalami. Az siodmego dnia przydybalam dziada, jak przelazil zza jednego regalu za drugi. Zostal zlapany, siedzi w pudelku bardzo niezadowolony, a felerne terrarium zostanie calkowicie przerobione .

    Tak wiec czatuj na pajaka, moze wylezie. Duzy osobnik jest w stanie dosc dlugo przezyc w mieszkaniu.

  8. #8
    krzdab2150
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    a jakieś porady dla malucha?? małe słowo pocieszenia, że się znajdzie?? Wprowadziłem na razie zakaz wynoszenia czegokolwiek z domu. Będę przeczesywał śmieci i szukał, szukał, szukał.
    Idę kupić 3 zestawy baterii.
    Markoś powodzenia w szukaniu. Znajdzie się na pewno


  9. #9
    cyclosternum
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    jak mi uciekła moja fasciatka l2 to do dzis jej nie znalazłem :-( a szkoda bo to fajny pajączek.A wrocaąc do tematu to poszukaj przy kaloryferze jesli taki masz albo przy piecu bo tam ciepło może sie tam znajdzie
    jak mówi pewne powiedzenie z nie jakiej bibli "SZUKAJCIE A ZNAJDZI"
    Pozdro


  10. #10
    Awikularia
    Guest

    Re: Ucieczka vagansa

    Coz, na maluchy to nie daje praktcznie zadnych szans. Jak mi zwial E. rufescens po 4 wyl. to go znalazlam po tygodniu, ale kompletnie ususzonego. Maluchy zyja w naszych mieszkaniach bardzo krotko.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •