Cześć! Mam problem z samiczką Cambridgei ( ok. L10). Rano zaczęła zrzucać wylinkę i do tej pory nie może sobie poradzić z dwiema nogami ( nie licząć trzeciej z której ze stawów cieknie krew). Najgorsze jest to, że nawet nie próbuje zrzucić z nich skóry. Siedzi na ściance razem z tą niezrzuconą wylinką... Czytałem, że pająk może sam odrzucić kończyny, ale jeśli tego nie zrobi? Proszę o poradę...