-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
No ok wyolbrzymilem sprawe z tym ciemnogrodem, sorry.
Nie mowie ze jestem za tym zeby byle kto z byle wiedza bawil sie w genertyka, ale wydaje mi sie ze Baku to czlowiek ktory posiada duza wiedze na temat pajakow i nie eksperymentuje popchnięty przez ciekawość podobną do tej gdy dziecko wkłada dwa końce drucika do kontaktu...
Ale draznia mnie troche komentarze typu "po co?????? hybrydy sa ch*owe!!!!!!" i inne w tym stylu.
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
.....najprawdopodobniej drugie pokolenie jest bezpłodne ,... naszczescie . Osobiscie tez jestem przeciwny tego typu doswiadczeniom robionym przez osoby nie majace zielonego pojecia o tych sprawach ,...bezcelowa manipulacja mieszania gatunkowego ,tylko i wyłącznie dla własnego widzi mi sie ,nie majaca wczesniej ustalonego celu ... .. po co ...zostawmy to naturze ..byc moze kiedys bedzie to komus potrzebne ..robienie tego dla zabawy dla mnie jest sprzeczne z moimi zasadami.
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
na tym polega demokracja tobie sie to podoba ,a mnie nie ..ale to potrafie uszanowac ..mam prawo to skrytykować powiedziec swoja opinie z którą nie musisz sie zgodzić ,.....i tez to usznuje .
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
Róbcie sobie kundelki z piesków... dziwna rzećż, że np. chcecie krzyżować albopilose z boehmei. Te pająki w naturze się raczej nie spotkają a Wielcy terraryści grzmocą ze sobą wszystko co popadnie. Weźcie sobie murinusa i Megaphobeme. Też będzie fajna akcja....
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
mich napisał(a):
> ch*owe!!!!!!"
Wiesz przeczytałem każdy post z osobna i nie zauważyłem żeby ktoś tego słowa użył, ale jak jesteś zwolennikiem hybryd to uzasadnij dlaczego jesteś za to że ty krzyczysz to nie znaczy że masz racje bo ja dalej twierdze że jest tyle gatunków pająków że głowa boli a ile jeszcze jest nie odkrytych do wyboru do koloru co zechcesz naziemne, podziemne, nadrzewne itd. w kolorach też możesz brzebierać do woli, i mysle że każdy terraryta kiedyś by chciał rozmnożyć swoje pająki co z hybrydami jest niemożliwe bo są bespłodne gdzieś musi być jakaś granica nieuważasz? a takie eksperymenty są nie na miejscu bo dalej twierdze nikomu tu nic nieujmując że genetyką to sie powinni zając naukowcy w odpowiednio wyposażonych laboratoriach. A zobacz nawet i to nie bardzo bo wiadomo jak powstały pewne wirusy chorobotwórcze a takie jak ebola itp. a to wszystko przez grzebanie w genetyce dlatego ja uważam że pewne żeczy powinniśmy zostawić w spokoju. Nie twierdze że eksperymenty naukowe do niczego nie prowadzą ale trzeba wiedzieć co chcemy osiagnąć a to nie jest do osiagnięcia domowymi warunkami.
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
awanti, co do pierwszego pytania, cytuje post cyclosternum "ale to chyba niema takiego mechanizmu u wszystkich skoro powstają hu... Hybrydy a może sie myle???????" '
W tym poście akurat nie ma wiecej takich bezsensownych wątków ale w poprzednich tematach pojawiały się często.
Ja poprostu wyrażam swoją opinię, tak jak Wy, przesadziłem z tym "ciemnogrodem" i tu miales racje ale nie krzycze wcale ze tylko moja racja jest sluszna. Poprostu irytują mnie troche komentarze pozbawione uzasadnień "NIE BO NIE".
Sądze że tworzenie hybryd to niewielka ingerencja w naturę, a więc raczej nie może nieść za sobą jakiś dużych konsekwencji, nie jest także działaniem na szkodę zwierząt.
I nie chce sie juz klucic kto ma racje. Moim zdaniem tworzenie hybryd to żadne zło i mam prawo tak myśleć.
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
Zresztą offtopic sie zrobił, więc co do tematu:
Baku postaraj sie nas informować na bierząco o przebiegu sytuacji To ciekawe...
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
Jak dla mnie na grzebanie w genach mogą sobie pozwolić ludzie mający o tym pojęcie i solidne zaplecze laboratoryjne, a nie ktoś kto przeczyta dwie książki i czuje się na siłach konkurować z siłąmi ewolucji. Niczego nie chcę nikomu ujmować, ale ludzie, co z was za pseudo-naukowcy ?? Piszecie "eksperyment" - każdy eksperyment powinien mieć cel, powinien być poprzedzony masą badań i zakończyć się również odpowiednimi badaniami i wyciąganiem wniosków jaki gen czy organ uległ zmianom, geny którego gatunku przeważają w nowym itd. Ponadto nie wystarczy 1 przypadek hybrydy, powinno ich być co najmniej 20 albo i więcej, a mieszanie gatunków, żeby obadać jakie kolorki wyjdą, nie mając o tym pojęcia i jeszcze nazywać to eksperymentem to dla mnie dziecinne, żeby nie powiedzieć żenujące, bo tak się niektórzy zwolennicy hybryd oburzają jakby chodziło o lekarstwo na raka albo inne cudo.
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
bachus napisał(a):
> Jak dla mnie na grzebanie w genach mogą sobie pozwolić ludzie
> mający o tym pojęcie i solidne zaplecze laboratoryjne,
Przeciez to nie jest grzebanie w zadnych genach... Baku zapewne po prostu wpuscil dwa pajaczki do pojemnika, do tego nie trzeba byc naukowcem z labolatorium. Nie sadze, zeby je zmuszal do kopulacji, czy zapladnial in vitro. Rownie dobrze mogly sie zjesc. To byl ich wybor... Mysle, ze troche przesadzacie. Skoro doszlo do kopulacji, tzn, ze natura cos takiego dopuszcza...
-
Re: hybrydyzacja - spostrzezenie
dodaj sztucznego łaczenia ,.....jak natura by chciała to by nie rozdzielała danych gatunków na rózne kontynenty tak aby sie nie mogły spotkać ( stwierdzenie ogólne ) ,i dobrze zreszta ze tak jest. Te gatunki co powinny sie ze soba łaczyc to sie łacza co widac w naturze ,.........nie ma nic bez przyczyny . Nie bez powodu niektóre gatunki sa rozdzielone takimi odległosciami od siebie .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum