Dzisiaj kumpel dokładniej przed chwilą poprosił mnie nachwile do chaty no i wchodze a tu jego stary na mnie że on niechce żebym ja chodował ptaszniki bo boi sie że one do niego przejdą jak uciekną i że to niebezpieczne.To ja mu mówie że choduje tylko takie ktore mają jad porównywalny do użądlenia osy oczywiście nie powiedziałem mu o murinusie i zaczoł pier..... że ptaszniki przyjmują forme przetrwalinikową i coś tam jeszcze.
p.s. powiedzcie czy byliście kiedyś w takiej sytuacji?