Jeśli nie ma w nim zanieczyszczeń i paprochów to możesz spokojnie kilkakrotnie polać go wrzątkiem (niech sobie namoknie kilka razy), odlać na sitku, wysuszyć i stosować dalej. Proponuję najpierw przejrzeć go dokładnie i wydłubać wszelkie zanieczyszczenia, potem zacząć "wrzątkowanie". Oczywiście jeśli masz dostęp no nowego to kup nowy, nie jest drogi, choć faktycznie nie wszędzie dostępny. Postaraj się kupić perlit i domieszaj do wermikulitu, ma wtedy o wiele dłuższą trwałość, mniej pleśnieje po zanieczyszczeniu i łatwiej go umyć. W fazie prób jest dodatek węgla drzewnego (akwarystycznego) ale już wygląda zachęcająco.....(jakieś 5-10% objętosci).