czy to mozliwe,ze smithi ,ktory slynie z niejedzenia,tak duzo je,ze odwlok jest juz prawie grubszy od dlugosci nog......chyba chce sie nauczyc chodzic na palcach....
podawac mu jedzenie czy raczej go troche przeglodzic???
chyba eksploduje...........!
wiem ze bedzie sie zblizala wylinka,bo zaczyna sie mocno swiecic i mija prawie miesiac od poprzedniej...............i przed wylinka nie je prawie 3-4 tyg.....to moze mu lepiej dawac by mial z czego chudnac?
jestem zaskoczona jego apetytem........