Mam niemały problem...
Otóż mam w mieszkaniu płytkę owadobójczą (powód: faraonki) i nie wiem czy moje kędzierzawce (L2/3) przeżyją. Nowa płytka działa intensywnie, wiec wszelkie muchy padają. Ptaszniki trzymam daleko, ale nie wiem czy to je uratuje... Nie istnieje raczej możliwość usunięcia płytki. Jeżeli mieliście już podobne doświadczenia lub wiecie jak można zabezpieczyć pajączki przed działaniem oparów z płytki to prosiłbym o pomoc. Może sama wilgoć panująca w terrarium i intensywne parowanie niwelują działanie? A może co gorsza tylko je wzmacniają? :/