Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17

Wątek: neurotoksyna czy moze....?

  1. #11
    loko
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    spiaczka


  2. #12
    GALN
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    dodam że jak Atrax Robustus ugryzie psa to nic mu nie będzie ale jak ugryzł by Galna to Galn bez szybkiej pomocy RIP. hihihihi

  3. #13
    loko
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    nie znam prac o budowie chemicznej jadu poecilotheri, jednak wiemy iz nie sa to pojedyncze lancuchy lecz cale szeregi aminowe.. moga dzialac w odmienny dla kazdego z nich sposob..
    prawdopodobnie roznice osobnicze ofiary zwiekszaja te roznice.. choc wytlumaczenia dzialania jadu szukal bym raczej w budowie bezkregowcow na ktore poluja, bo to one przyczynily sie do ewolucji tej miksturki..

    co do efektow ukaszenia poecilotherii... to mozecie przyatakowac Voraxa (mistrzu to dla dobra nauki, to mozesz sie poswiecic:> i cosik kliknac) kiedys go dziabnela ornata, wiem ze bylo bardzo nieciekawie...

    co do Atraxa (robustusa nie admina) to probowalem sie doszukac wplywu budowy kanalow jonowych na roznice w dzialaniu jadu, lecz nic nie znalazlem....
    Mozliwe ze chodzi o kanaly jonowe bramkowane (ligandem) lub cyklicznym nukleotydem... ale to czysta spekulacja z mojej strony bo nie posiadam zadnej wiedzy na ten temat, szukalem tylko roznic w tych strukturach u ludzi i przedstawicieli rodziny Lynx...prawde mowiac spotkalem sie nawet z mgr.farmacjii zajmujacym sie toxykologia jeszcze za czasow zbierania materialow do tej naszej pracy o toksynach, i tez rozlozyl rece...


  4. #14
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    Chyba pamietam ten przypadek. Ktos mi nawet opowiadal, ze ukasil go pajak po 3 wylince i skonczylo sie bodajze a goraczce, ale wole nie powtarzac zbytnio, bo nie jestem pewien
    ziu - mimo, ze te pajaki sa mocno jadowite, to czlowiek, ktory ma jakies obycie z nadrzewnymi, powinien dac sobie rade.


  5. #15
    ziu
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    Dzieki wielkie wszystkim za te ciekawostki no ja tez mam nadzieje ze dam rade tylko lekko obawiam sie doroslaka bo wszystkie moje nadrzewne to jeszcze podrostki nawieksza jest a. metallica L7 (wcale nie taka spokojna jak sie o nich mowi, wiekszy agresor niz cambridge i wlasnie lekko obawiam sie duzego regalisa bo z podrostkiem mysle ze spokojnie dalbym rade.

    A ta historie Voraxa to ja gdzies czytalem no pisal ze mial 42 oC i skurcze ze ornatka mu wskoczyla na reke nawet nie wiedzial ze go ugryzla az mnie dziwi ze 42oC. Mi sie wydawalo ze przy tej temp zcina sie juz bialko.


  6. #16
    Vanaloon
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    Białko ścina się przy 60oC :-)


  7. #17
    Foxtrott
    Guest

    Re: neurotoksyna czy moze....?

    denaturacja nastepuje juz od 42 stopni C(chociaż są białka odporne na działanie nawet kilkuset stopni), dlatego utrzymująca się wysoka gorączka może prowadzić do smierci.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •