Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Samiec i samica P.cancerides

  1. #1
    GALN
    Guest

    Samiec i samica P.cancerides

    Dopuszczałem wymienionych 2 razy teraz siedzą razem w jednym lokum przez 2 tygodnie i nici ,co może być nie tak.Samiec podchodzi do samicy nawet nie "zatańczy"
    Jak się spotkają oko w oko ,to stawają w pozycji obronnej i rozchodzą się do swoich kątów.Samica się samcowi nie podoba czy co.?

  2. #2
    Azzurreeuss
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    Moze samica jeszcze nie dorosla do takich rzeczy)


  3. #3
    Snuk
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    Również bym obstawiał że samica chyba jeszcze niedorosła, spotkałem się już z takimi przypadkami że samica była już niby dorosła itd. a niechciała kopulować. Poczekaj jeszcze jedną wyl. i już powinno być wszystko wporządku, lub może samiec jest za duzy dla samicy ??


  4. #4
    morda
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    A skąd wiesz, że nici? Może kopulowały w nocy (w końcu to ich pora).
    Jeśli jednak tak się zachowują to również obstawiam, że samica jest jeszcze nie gotowa.


  5. #5
    Awikularia
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    W jakim wieku jest samica?

  6. #6
    GALN
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    nie pamietam dokładnie ale 2 lata ma napewno 7cm ciała .Napewno do niczego nie doszło bo się omijają a samiec nawet nie "zatańczy" przy spotkaniu z samicą.Stawają na przeciw siebie potem tak jakby atak z obu stron i potem się wycofują.Zero iskrzenia samiec ma mniejsze ciało ale rozstaw nóg 1/2 większy.
    Mają temperaturę pokojową teraz aby ciut metabolizm zwolnił samicy .Może przez to ale wątpię.Wpuściłem samicę do samca .

  7. #7
    Awikularia
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    Akurat u tego gatunku samica przejawia dosc duza agresywnosc w stosunku do samca. Łaczenie nie jest az tak latwe, jak w wypadku Brachypelm. Ja swoja samice P. cancerides dopuszczalam do samca 3 razy, zanim kopulowaly. Za kazdym razem robilam kilkunastodniowa przerwe i dokarmialam oba (jak chcialy jesc, jak nie to wyciagalam zarcie i probowalam na drugi dzien). Dopiero za 4 razem kopulacja sie udala. Tak wiec twoja samica, Galn, jest juz pewnie dorosla, skoro ma 7 cm ciala. Samce sa wieksze, to normalne u tego gatunku (a raczej maja wiekszy rozstaw odnozy). Musisz probowac. Jak po udanej kopulacji włożyłam samca do samicy, to go pierwszej nocy zabiła i zeżarła. Kokon zrobiła po 4 miesiacach. Probuj, caly czas probuj... Powodzenia!

  8. #8
    GALN
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    Dzięki za porady rozdzielę je teraz i za parę dni jeszcze raz dopuszczę, na szczęście nie są takie szybkie jak murinusy bo bym miał problem hihih :P przy przenoszeniu wystarczy szturchnąć samicę patyczkiem ona staje dęba i nakryć pudełkiem.

  9. #9
    TylerPL
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    :P fajnie to brzmi... a w ręke nie lepiej... :P

  10. #10
    GALN
    Guest

    Re: Samiec i samica P.cancerides

    hihihi TylerPL a kupisz mi pampersa bo musiał bym wpierw mieć jakieś zabezpieczenie największego pająka którego miałem na ręce to albopilosum 8 wyl
    i do tego był bardzo najedzony , na tę samiczkę cancerides bym się nie zdecydował .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •