-
B. Boemei. co z Nią?
Dziś kupiłem B. Boehmei L9-10. Jest już bardzo duża. Jest to mój pierwszy pająk. Ale nie wiem czemu najpierw chodziła po całym terrarium, wspinała się po ściankach, a od jakiś kilku godzin siedzi w kasie i się nie rusza. Nogi złożyła blisko siebie trochę karapaks. Jest już późno, zgasiłem świtało i patrzę na nią przy czerwonej lampie. Ale dalej nic. Może ma za sucho albo za mokro? Ja głupi nie kupiłem higrometru... Ma kokosowe podłoże i widać jak lekko na szybie skrapla się woda (na poziomie podłoża). Wiem że wysuszony pająk podkurcza odnóża (pod siebie czy nad głowę?) Ma poidełko, ale usiadła w drugim kącie. Korzeń pod który może się schować też ma, a jednak siedzi "na zewnątrz". Co może jej być? A może jestem przewrażliwiony z uwagi że to mój 1 pająk...
-Z góry dzięki za każdą odpowiedź i poradę.
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Napewno jesteś przewrażliwiony, pająk jak każde inne zwierze musi sie przyzwyczaić do nowego lokum a jeżeli chodzi o wilgoć to jest odpowiednia poprostu utrzymuj ja na poziomie żeby nie miała bagna i żeby nie było sucho jak pieprz. Kupiłeś dużego pająka ale myśle że nie powinno być problemu z adaptacją POPROSTU DAJ JEJ KILKA DNI NA POZNANIE TERENU.
Pozdrawiam PUNISHER
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Takie są Brachypelmy, u mnie prawie cały czas w bezruchu ożywiaja sie jak wrzucam papu Jak chcesz miec pająka który "cos robi" to kup sobie Murinusa albo Poecilotherie z nimi moze byc ciekawie. Ale to dopiero jak opanujesz obsługe boehmei do perfekcji:P
Pozdrawiam
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
brachypelmy takie sa ale dziwne te podkurczanie nog pod siebie zwilz lekko podloze.
A co do ruchliwych ptasznikow to moja a. metallica ciagle lazi po terra wszedzie jej pelno jest to L7 i zastanawiam sie czy to przypadkiem nie samiec poszukujacy samicy. Jedno jest pewne ciagle ja widac na galazkach i jest bardzo aktywna.
Wsumie wlasnie konczy budowac gniazdo wiec moze bedzie juz tam przesiadywala ale to sie okaze
Pozdrawiam.
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Wszystko z nią ok. Często siedzą w jednym miejscu bez ruchu.
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Zgadza sie, pewnie jestes przewrazliwiony. O ile znam tego typu "wypadki" (o ile mozna to wypadkami nazwac), to skonczy sie na strachu.
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Dzięki, po nocy przeszła pare cm i znów stoi w miejcu, ale już nie podkórcza nóg. Ma się chyba dobrze. Jutro ją nakarmię i napisze jak się czuje. Dzięki!
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
Te Azzureuss, chyba Murinus jest aktywny jak go trzymasz na ręce, bo w terra to nie za bardzo, chyba ,że go kijem ganiasz.
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
To nie jest podkurczanie nog, tylko taka pozycja... No, nie wiem, jak to wytłumaczyc.... Pajak tak odpoczywa, albo się kuli, bo nie zna otoczenia. jedno z dwojga...
-
Re: B. Boemei. co z Nią?
podobna pozycje przyjmuje po wylince jak odpoczywa i nie tylko ....nic złego sie nie dzieje poprostu musi sie zaaklimatyzowac .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum