witam!
pisze z troche smiesznym problemem:
mam irminie L3 i powinna miec jakos tak teraz wylinke. w pojemniku z nia siedzial swierszcz no i nie specjalnie sie nim interesowala (zblizajaca sie wylinka). wrocilem dzis z roboty i swierszcza juz nie bylo a pajak byl zdecydowanie wiekszy.
zastanawiam sie czy siwerszcz mogl z glodu zjesc wylinke... a potem irminia go... ?