Wczoraj w pracy miałem szczęście, siedzę sobie przy kompie i z nudów zerknąłem w okno, a tu sobie jakiś mały pająk spaceruje, przyjrzałem się i okazało się, że to jakiś skakun. Złapałem go do pudełka po płycie cd (trudne - one naprawdę nieźle skaczą :P ) i przetransportowałem do domku (i tak by go sprzątaczka rozgniotła, a tak to go poobserwuję parę dni i wypuszczę na łąkę).
Niedługo wrzucę fotkę, może ktoś pomoże mi go zklasyfikować.