Wielu amatorów sądzi, może nieco perwersyjnie, że jest elegancko mieć w domu zwierze, które powszechnie budzi odrazę i którego wszyscy się boją. Obcowanie na codzień z poważnym zagrożeniem jest dla nich podniecające, stważa namiastkę przygody, szanse popisania się odwagą przed znajomumi itp.

wqurzaja mnie te slowa.