Ej wiecie co tak tu opowiadacie i normalnie chyba kupuje vagansa Jak na razie to po zakupie murinusa postanowilem ze nie kupuje juz pajakow (taki z niego psychol, zwlaszcza jak zrobil psikusa przy wychodzeniu z paczki i w ulamek sekundy mialem go na rece, a potem spieprzyl z pudelka i z radoscia maszerowal sobie po biorku). Z tego co widze to sie zachowuje lepiej niz blondi (moja blond jest temperamentem podobna do swinki morskiej :P) Kupuje vagansa i sru :P