pajakami zainteresowalem sie dosc niedawno i kupilem sobie pajaka (Brachypelma albopilosum L1) na poczatku bylo wszystko ok pierwszego dnia poszedlem do sklepu i kupilem robali (pinki) bylo wszystko ok jadl i wogule ale od kilku ostatnich dni zaczelo sie cos dziwnego wykopal sobie nore dosc duza (mial kryjowke z kawalka ozecha wloskiego) wlaz do niej i siedzi lekko zalepil wejscie pajeczyna (widac tylko kilka nitek) niechce jesc z poczatku myslalem ze bedzie liniec ale joz zaczolem sie troche bac. sadze ze warunki ma odpowiednie tzn siedzi w plastikowym pudelku po patyczkach do uszu raz dziennie przegotowana woda pipeta zwilrzam podloze (ok 1cm grubosci torfu przywiezionego z lasu i zdezynfekowanego nie sadze by cos przezylo) usowam kazda plesn jak tylko jakas znajde temperatura ok 25*C przy podlozu grzeje go zarowka 25W ok 8godzin dziennie ma stale zrudlo wody w postaci miseczki z wieczka od pudelka na klisze