-
Smithi + naturalne warunki w domu
Zastaanwiem sie czy ktos stwarza Brachypelmnie Smithi naturalne warunki wystepowania sawanna i pustynia (by Awicularia), czy raczej standardowo koks (hehe, wlkokno kokosowe) i orzech :P ?
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
Ja mam 2x B. Smithi L5 i L6, ale one mieszkają w pojemniczkach po żąrciu, a tam trudno o kąbinowanie czegoś co przypominałoby naturalne środowisko. W sumie jak narazie to mają koko - torf i nakrętkę po Pepsi BIG Łyk jako domek. Jak troszkę podrosną i przełożę je do czegoś większego, to pomyślimy. Jednak czy ja wiem, czy w wypadku ptasznika ma jakiś sens kąbinowanie mu dokładnie takich warunków w jakich żyje na wolności. Zwłaszcza jeśli pajączek od urodzenia przebywał w warunkach koko - torfowo - nakrętkowych?
Otaku
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
Moja Boehmei zyje sobie na samym pisaku z kawalkami pokruszonego piskowca.
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
A nie spieprzy Ci z tego pisaka? :]
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
Hehe, czasem spieprzała ale nie wiem :P
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
Rastafaq - a jak utrzymujesz wilgotnosc, masz jakas norke?
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
Poprostu zwilzasz piach spryskiwaniem, czy moze nasaczasz ten piasek? Pjak ma kryjooofe??
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
pryskam po sciankach tak ze w jednym miejscu jest bardziej mokro niz w innym, piasek bardzo dobrze trzyma wilgoc, jeszcze nigdy nie wysechl na wior, kryjowki jako takiej nie ma, zawsze wylazi grzac sie do zarowki
-
Re: Smithi + naturalne warunki w domu
czesc,
wydaje mi się, że kwestia rodzaju podłoża ma tu drugorzędne znaczenie, raczej ważniejsza jest temp. i jej dobowe zmiany oraz wilgotność. Choduję smiciaka dopiero od jakichś 6 miesięcy (przeszedł u mnie 4 wylinki - teraz L8) a warunki są następujące:
wigotność: procentowo nie mierzyłem, ale pojemnik nie paruje, torf jest tylko wilgotny
temperatura: zmiany w cyklu 10x14 godzin, dzień 30-32 st, noc 18(zima)-22(obecnie)
wentylacja: dobra, praktycznie całe wieko jest w otworach, więc pleśń pojawia się rzadko i tylko na resztkach pokarmu.
Z pająkiem problemów nie ma, linieje regularnie co 1,5 m-ca i zjada duże ilości różnych owadów.
Może po prostu "ten typ tak ma", a może dość duże wachania temp. w cyklu dzień/noc (tak właśnie jest w środowisku półpustynnym i pustynnym) mają dobry wpływ na pająka.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum