No więc zaczniemy. Otóż osławiony Atrax Robustus (pająk, nie nasz moderator) nie jest najjadowitszym pająkiem na świecie. Pierwsza piętnastka to same "funnel-webs" natomiast pierwsze miejsce na tej liście zajmuje mało znany pajączek Hadronyche infensa. Miejsce drugie to Hadronyche formidabilis. Atrax jest na miejscu trzecim. Jest aczkolwiek NAJNIEBEZPIECZNIEJSZYM pająkiem na świecie ponieważ występuje w centrum Sydney więc o ukąszenie nie trudno. Na szczęście jest już surowica więc ludzie przestali umierać.

Latrodectusy są bardzo malutkie, więc objawy latrodectyzmu pojawiają się po kilkakrotnych ukąszeniach przez te pająki. Wstrzykują ona bardzo mało jadu, który jest jednak bardzo silny.

"Daddy long legs", nasosznik tręś czyli Pholcus phalangioides nie jest najadowitszy. Jest to mit i nic więcej.

Najadowitszy przedstawiciel Loxosceles to L. laeta. Również sławny reclusea wcale nie jest mocno jadowity. Za martwicę odpowiadają bakterie znajdujące się na jego zębach jadowych. Te same lub podobne bakterie występują również u Salticidae, Lycosidae i Gnaphosidae, które również szerzą martwicę.

Phoneutria fera to jeden z najjadowitszych pająków Nowego Świata ale jego jadowitość to prawdopodobnie też mit. Nie ma zbytnio dobrze opisanych zgonów po jego ukąszeniu o ile w ogóle jakieś są.

Podsumowując Atrax robustus to nie najjadowitszy pająk na świecie. Jest jednak najgroźniejszy.

Powyższy tekst to podsumowanie kilku wątków na wielkim angielskojęzycznym forum (nikt nie wie o co chodzi ).