-
Problem z P.cancerides
Hej, mam spory problem z tym pajakiem. Po dosc dlugiej wylince pajak ma problemy z poruszaniem sie. Chodzi jakby skulony. Musialem amputowac mu koczyne, gdyz ewidentnie byla uszkodzona. Prawdopodobnie zrobie to z jeszcze jednym odnozem. Nie jest przesuszony, bo wilgotnosc ma na pewno dobra. Spotkaliscie sie z czyms takim?
-
Re: Problem z P.cancerides
Moj vagans z amputowaną kończyną też chodzi niepewnie, ale nie chodzi taki skulony. A jak z apetytem?
-
Re: Problem z P.cancerides
Swiezo po wylince, wiec nic nie daje. Wyglada jakby nie mial sily sie poruszac.
-
Re: Problem z P.cancerides
Jak swieżo po wylince to może zostaw go jeszcze kilka dni. Moje zwykle ledwie chodzą po wylince
-
Re: Problem z P.cancerides
Martwi mnie tylko to, ze sobie pouszkadzal konczyny i sa jakby powykrecane coniektore. Zobaczymy za pare dni co mu bedzie.
-
Re: Problem z P.cancerides
źle przeszedł wylinke i mu się pokrzywiły, terz tak mam z moim samcem irmini, terz tak chodzi, lecz sobie nawet radzi
-
Re: Problem z P.cancerides
Mam nadzieje, ze za pare miesiecy po wylince wszystko wroci do normy.
-
Re: Problem z P.cancerides
wiesz zara po wylince jest delikatny, mógł się czegoś wystraszyć i przebiec kawałek i w ten mógł pouszkadzać kończyny.........
-
Re: Problem z P.cancerides
Czasem tak bywa ale nóg sie nie wyrywa :P
Mogłeś jeszcze troche poczekać, aż całkowicie stwardnieje.
-
Re: Problem z P.cancerides
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum