-
Re: solifuga
poczytaj pozostale posty to dowiesz sie ze gonia za cieniem w calu schronienia sie przed sloncem wydaje mi sie to realne a pozatym wszystkie te opowiesci slyszalem od goscia ktory byl w iraku ja malo czytalem o solifugach nie widzialem ich nigdy na zywo wiec nie moge sie za bardzo wypowiadac zawsze pry tym co pisalem dodawalem "podobno"
-
Re: solifuga
Rzad Solifugae, czyli solpugi (czy tez solfugi, roznie ludzie mowia).
Bardzo trudne do utrzymania w terrarium zwierzeta - o ile sie da utrzymac w dzien temp. 35 stopni, to stopniowe ochladzanie moze byc raczej trudne - na jednej polowie terra powinno byc noca 18-24 stopnie, w drugiej polowie okolo 15 stopni. Potrzebuja zimowania w temp ponizej 10 stopni. Wilgotnosc powinna byc bardzo wysoka i utrzymywac sie na poziomie 80-90%. Jak sie uda je potrzymac, to zyja kilka tygodni - bo tak w ogole to zyja okolo roku. Nie rozmnozono ich w warunkach sztucznych - tzn. nie udalo sie ich rozmnozyc w niewoli. Nie maja jadu, a jedynie potezne szczekoczulki. Dorastaja do 7 cm dlugosci. Prowadza nocny tryb zycia. Maja tylko jedna pare oczu i oddychaja tchawkami. Jest ich okolo 900 gatunkow. Dwa z nich wystepuja w Europie (Hiszpania). Kopia korytarze o dlugosci 10-20 cm. Pajeczaki te potrafia chodzic po szkle i bez problemow wygryzaja dziury w siatkach. Poluja na owady i male bezkregowce oraz na siebie. Te solfugi ze zdjec byly najprawdopodobniej w trakcie kopulacji; dlatego wiekszosc osob mysli, ze sie "bily" lub pozeraly. Sa to bardzo agresywne zwierzeta, przyparte do muru stawiaja sie, wydaja piskliwe dzwieki i atakuja. Nie maja co prawda jadu, ale jak urabie cie cos z takimi szczekoczulkami, to nie wezmiesz do reki przez kilka tygodni nic poza jedzeniem i piciem .
-
Re: solifuga
dzieki za info bylo wyczerpujaca
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum