-
Re: ratunku!!
No niekoniecznie musi byc plesn w pojemniku.... Ja mam wlasnie zainfekowana plesnia dorosla samice Lasiodorides polycuspulatus. Ma splesniala noge. Chyba nie dam rady jej uratowac, chodzi juz dosc chwiejnie i chyba padnie
. No ale coz, zdarza sie. Natomiast dwa pajaki uratowalam, kiedy mialy juz dosc mocny nalot z plesni na ciele. Przelozylam je do prawie calkiem suchego pudeleczka (tylko jeden rog lekko spryskany) i czekalam na wylinki. Przelozeniem udalo mi sie zahamowac rozwoj plesni. Pajaki zrzucily wylinki i calkowicie wyzdrowialy. Ale warunkiem na powodzenie jest wiek pajaka... Im blizej do wylinki, tym wieksze szanse na wyzdrowienie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum