-
Re: Historia samca geniculaty
Awi - nie chodzi o szkodliwość mączników. Pytałem jedynie, czy karmienie samymi mącznikami nie powoduje niedoboru chityny. Słyszałem jakiś czas temu, że mogą wystąpić z tego powodu problemy przy wylinkach.
-
Re: Historia samca geniculaty
Mefisto, nie mialam takiego przypadku, wszystkie linieja wzorcowo.
-
Re: Historia samca geniculaty
można śmiało karmić mączniakami ,larwami much i pająki będą czuły się dobrze i rosły bez problemu po co mu chityna w pokarmie(zresztą w mączniakach jej dostatek), jak by tak było jak piszesz Mefisto to pająki karmione tylko żabami padały by po jakimś czasie bo nie mogły by przejść wylinki.A są gatunki ptaszników w których djecie żaby zajmują 80%.Pająki ze zjedzonego pokarmu chitynę wytwarzają więc nie ma róznicy czy to mucha świerszcz czy mączniak.
-
Re: Historia samca geniculaty
Dzięki za wyjaśnienie. Jescze jedna wątpliwość rozwiana.
-
Re: Historia samca geniculaty
Też muszę Ci pogratulować, ja bym go dawno zamroził.
Ale i z doświadczenia wiem że nic nie poprawia tak kondycji pająka jak spisanie go na straty ;-)
-
Re: Historia samca geniculaty
ja tez karmilem swoje male maczniakami ....i teraz mam dorodne trzy samiczki i samczyka.....rosna , linieja, jedza, pozeraja pensety, pendzelki.../geniculata/...byle te maczniaki byly swieze, nie byly brudne i smierdzane....a czasami takie bywaja..takie najlepiej odrazu wyrzucic...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum