Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: strach

  1. #21
    Caprice
    Guest

    Re: strach

    no faktycznie to zalezy od gatunku - nirktórych bałabym się na rekę wziaść np. blondi A co do reszty hmmm....na poczatku pare razy sie wystraszylam majstrujac w terrarium u rosei,kiedy ona gwaltownie sie odwracala,stawala w poztycji odstraszajacej i dotykala mnie przednimi lapkami,ale zaraz kiedy tylko ruszylam reka,odsuwala sie.Jesli chodzi o barnie na rece wlasnie rosei nie boje sie - bardziej stresujace dla mnie jest branie pajaka w taki sposob jak pisza w ksiazkach(mam tipsy i nie ma dobrego wyczucia opuszkami),wole jak mi sam wejdzie na reke..Nigdy jej nie trzymam wtedy nad wysokoscia,tylko zaraz nad ziemia(na wszelki wypadek) i obserwuje...to takie dziwne uczuce kiedy jak chodzi wbija te malutkie haczyki w skore.
    Zanim ja mialam balam sie nawet katnikow,jakis gleboko zakorzeniony strach,choc zawsze z tym walczylam - i kiedy w żywcu moj facet uciekal z piskiem z kuchni,gdy wypadl olbrzymi pajak z szafki - ja musialam go stamtad zabrac,ale nigdy nie bralam na reke.Nieraz obserwowalam misterne pajeczyny i ich lokatora,ale zawsze z lekka nutka strachu.Zreszta lapalam tam zaskronce i inne robactwo,bo taka mam juz ciekawska nature.
    Co dziwniejsze od czasu kiedy ma rosee,oswajam sie bardziej z nimi,osttanio wzielam katnika do reki,gdy go przenosilam(choc skubaniec byl tak szybki,ze o malo zawalu nie dostalam).Swoista terapia to dla mnie - decydujac sie na pajaka balam sie go,ale teraz strasznie sie z tego ciesze,bo dzieki tej tolerancyjnej panience w terrarium obok nie jestem piszczaca histerycznie na widok pajaka panienka (jak moj facet hihihi))


  2. #22
    Banan
    Guest

    Re: strach

    HaHaHa ja przrd moim murinuem to juz nie respekt tylko panike Moj jest poprostu walniety :P Juz od momentu gdy go wyciagalem z paczki, w ktorej do mnie przyjechal wiedzialem ze beda z nim problemy. Jak go karmie to tylko wrzucam jedzenie przez mala szparke, a on i tak siedzi juz pod wieczkiem i czeka jak by tu wyjsc... No ale teraz jest najgorsze bo urosl troche i czeka mnie przeprowadzka ;( ;(


  3. #23
    msk
    Guest

    Re: strach

    Moj murinus jest okazem spokoju, tylko jak sie przestraszy zaczyna swirowac.

  4. #24
    Neo2
    Guest

    Re: strach

    Moj jakis wybrakowany jest, nawet jak go sprowokuje wyciągając resztki z gniazda(niestety niszcząc je), on nie wykazuje tym zainteresowania. Czasem tylko podbiegnie z jednego wyjscia do drugiego(też nie zbyt szybko). A jeszcze poł roku temu moze wiecej była gadka "Murinus to bestia, gryzie wszystko co sie rusza bez ostrzezenia". Według mnie te bajki są mocno podkolorowane.

  5. #25
    msk
    Guest

    Re: strach

    ...z tym, ze podejrzewam tutaj nieprawidlowe warunki chowu (temperatura, wilgotnosc)

  6. #26
    bald
    Guest

    Re: strach

    no wlasnie to ciekawe bo ja mam ten sam "problem " co kolega Neo2 i jaka jest zaleznosc temp. wilgotnosci na zachowanie u mnie murinus ma 28 -29 st i wilg. jakies 65% to chyba warunki dobre a u niego jakos agresji nie widac


  7. #27
    rastafaq
    Guest

    Re: strach

    wedlug mnie tez mozcno przebajerowane te bajki, fakt jest szybki i sie czesto "puszy" ale bez przesady ludzie...


  8. #28
    msk
    Guest

    Re: strach

    A moj ma warunki 25-26 stopni, prawidlowa wilgotnosc i terrarium.
    I nie linial od stycznia (L4).

    =)

  9. #29
    bald
    Guest

    Re: strach

    od stycznia nie wylinial to niezle, ale najciekawsze jest to ze ten moj murinus z 5 na 6 wylinkie mial w odstepie 24 dni ale to pewnie zasluga temp.tak mi sie wydaje ale kedzior siedzi w tym samym terrarium co murinus( temp 28 ) i potrafi nie wychodzic 3 tyg przed wylinka a jest teraz L-8

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •