-
Re: hybrydy - stronka
"w przypadku hybryd , definicja muwi jasno - połączenie 2 rórznych gatunków"
Połączenie 2 podgatunków też stworzy hybrydę.
Hybryda jest mieszańcem 2 taksonów, niezależnie od tego, czy różnice między 2 organizmami kończą się na podgatunku, czy królestwie.
Namieszałeś ostro z tymi podgatunkami w obrębie gatunku. Według Twoich wywodów również i pies, wilk, szakal należą do tego samego gatunku i wiele innych przykładów: niedźwiedź brunatny x gryzli, żubr x bizon, itd.
Odrębny gatunek, to nie tylko osobniki wydające płodne potomstwo. Odrębnym gatunkiem będą też osobniki, które różnią się dość znacznie od innych wyglądem, biologią, zajmowaną niszą ekologiczną oraz przede wszystkim oddzielone od innych barierą ekologiczną, czyli nie krzyżujące się między sobą w warunkach naturalnych.
Odrębny gatunek to również ustalona przez systematyków obecnie obowiązująca klasyfikacja, np. Brachypelma (rodzaj) smithi (gatunek).
-
Re: hybrydy - stronka
Jako biolog terenowy muszę trochę sprostować tę wypowiedź. Większość niejasności wyjaśnił już Jaca.
Problem z dokładną definicją gatunku polega na tym, że jest ich sporo (np. genetyczna, ekologiczna i "muzealna"). Ogólnie sprowadzają się do tego, że za gatunek można uznać grupę osobników, populacji, posiadających wspólne cechy, w obrębie których następuje swobodny przepływ genów (krzyżują się). Ale różne gatunki mogą się krzyżować i dawać płodne potomstwo (najczęściej o słabszym dostosowaniu niż osobniki wyjściowe). Jednak w warunkach naturalnych zazwyczaj do tego nie dochodzi. Po to właśnie zwierzęta rozwinęły cały system zachowań (dźwięki, sygnały chemiczne, wzrokowe itp.), by nie dochodziło do niepotrzebnych pomyłek (samice nie inwestują energii w bezpłodne potomstwo). Jest też szereg naprawdę złożonych mechanizmów prezygotycznych (przedzapłodnieniowych) jak i postzygotycznych (po-), które uniemożliwiają powstawanie mieszańców.
Co do opisywania gatunków, to nie jest tak łatwo, że np. entomolog wychodzi sobie i łapie owady, patrzy na różnice i określa każdy nowym gatunkiem (jeśli ma "czerwone dupsko"). Jest to niestety (naszczęście) bardzo żmudny i złożony proces. Należy dokładnie sprawdzić wszelkie cechy taksonomiczne osobnika, sprawdzić czy nie był wcześniej opisany (przegląda się różne zbiory i bazy danych). Jeśli nie znaleziono takowego, wykonuje się dokładny drobiazgowy opis (budowy, biologii i ekologii - jeśli to możliwe), resztę ustala specjalna komisja (wraz z nadaniem nazwy). Faktem jest, że często gatunki opisywane są wielokrotnie (stąd łacińskie synonimy), a często się zdarza, że za różne gatunki opisuje się różne płcie i stadia tego samego gatunku (np. tarczniki). Najlepszym przykładem była pomyłka Linneusza, który opisał jako dwa gatunki samca i samicę kaczki krzyżówki (obecna nazwa pochodzi od samicy, bo była podana na wcześniejszej stronie jego systematyki)! Obecnie systematyka jest coraz mniej oparta na cechach morfologicznych, a bardziej na genach. Najlepiej to widać w parazytologii, gdzie pojedyncze gatunki są rozbijane na całe ich grupy (często ich przedstawiciele są diametralnie różni w ekologii - np. mają innych żywicieli).
Proponuję zajrzeć do literatury, bo problematyka to temat rzeka (a i tak znajdzie się kupa wyjątków - jak to w biologii). Najlepiej do podręczników akademickich dotyczących ekologii i systematyki.
-
Re: hybrydy - stronka
jak to powiedział Dark Raptor zalerzy z której definicji zkorzystasz ...
zamieszanie to wynika z równoczesnego stosowania rórznych systemów oznaczania tego gatunku
o ile wilk z kojotem da płodne potomstwo to jest to jeden gatunek
-
Re: hybrydy - stronka
mozesz mi powiedzieć co to jest gat, muzealny bo sie z tym nie spotkałem ??
oczywiście sie z tobą zgadzam ale wg mnie prezentujemy 2 równowarzne stanowiska i oba są poprawne , jak to powiedziałeś z parazytologią
, często terz rózne gatunki sa łączone w jeden
co do pająków to argument o nie łaczeniu się naturalnie w pary jest niedokońca bo jak wspomniała Awikularia " a i hybrydy naturalne (np. B. baumgarteni)" pająki te dają płodne potomstwo czylli rodzice byli 1 gatunku
to tak samo jak z murinusem , usambrą i innymi , uwazacie je za inną odmiane barwną ale z tego wynika za z połączenia murinusa z murinusem wyjdzie np : 100 murinusów 10 usambr i kij wie ile czegoś innego a tak nie jest
( hyba ze któryś z rodziców nie był czystej krwi )
Dark Raptor a co powiesz o naszych polskich żabach - jest to jedne wielkie zbiorowisko chybryd i niby terz są jako rórzne gatunki , , hybryda terz jest juz innym gatunkiem ,,, hoć teoretycznie są wszystkie jednym ale róznymi rasami ....
oczywiście badacze sie spierają i jedni muwią " nie , gatunki " a drudzy " nie , rasy " ja staje po stronie rasy , hoć mi jeszcze daleko do miana " badacza "
hmm a teraz czemu wg mnie w tym jest problem ?? : pomyślcie co by było z biologią gdyby teraz nagle przyjąć ze cała systematyka ( no prawie ) jest błędna ,, ,
-
Re: hybrydy - stronka
Baku, nie wiadomo, czy B. baumgarteni sa plodne. Poza tym na genetyce sie nie znam, ale bez przesady, kojot i wilk to jeden gatunek???? Rownie dobrze mozna powiedziec, ze jeden gatunek to lampart i jaguar.... A jezeli jest to jeden gatunek, to dlaczego nazywaja sie inaczej (lacina), itp.?
O ile wiem, rasa wystepuje w obrebie gatunku, a wiec nie jest to gatunek. Sa rozne rasy koni - arab, anglik, perszeron, kuc -> ale wszystko to jest nalezy do gatunku kon.
"to tak samo jak z murinusem , usambrą i innymi , uwazacie je za inną odmiane barwną ale z tego wynika za z połączenia murinusa z murinusem wyjdzie np : 100 murinusów 10 usambr i kij wie ile czegoś innego a tak nie jest"
Wydaje mi sie, ze tak do konca durna nie jestem, skonczylam w koncu studia (co prawda nie biologiczne, ale jednak), a nie mam pojecia, o co chodzi w powyzszym zdaniu.......
Nie "uwazamy", jest to juz udowodnione. Z polaczenia murinusa zoltego z murinusem zoltym wyjda murinusy zolte, jezeli sie polaczy dwie odmiany barwne, np. murinusa red z murinusem yellow, to bedzie odpowiednia ilosc osobnikow red i pewna ilosc osobnikow yellow - przynajmniej to pamietam z biologii ze szkoly sredniej, te obrazki z kurami i groszkiem .
Uwazam, ze nie masz racji. Czyli co, kon, kogut i pies oraz pajak to ten sam gatunek, ale inne rasy????
-
Re: hybrydy - stronka
> dokładnie o tym mówie : ]
No wlasnie napisales inaczej: "natomiast przydomek vagans , albopilosa określa rase" a to zupelnie cos innego.
-
Re: hybrydy - stronka
Zreszta wystarczy przejrzec jakikolwiek klucz, zeby zobaczyc jakie cechy decydują o przynaleznosci do danego gatunku.
-
Re: hybrydy - stronka
ja co prawda nie skończyłem nawet gimnazjum, ale to ile wyjdzie murinusów takich czy siakich, zalezy od tego czy np kolor złoty jest cechą recesywną czy dominujacą.
Np: złota samica z zółtym samcem ma potomstwo. Kolor żółty to cecha dominująca, a złoty to cecha recesywna. Na 4 młode osobniki wypadnie jeden złoty i 3 zółte. Jest to I prawo Mendla.
czyli to ile wyjdzie murinusów zółtych, złotych czy fioletowych zalezy od genów rodziców a nie od zwykłego przypadku.
Jeśli sie myle to niech mnie ktoś poprawi, chociaż wydaje mi sie że mam racje
-
Re: hybrydy - stronka
genetyka mędlowska bardziej pasuje do groszku al e mniejwięcej morze tak być :P
oczywiście morzecie uwarzać ze to inne gatunki bo taka teorja obecnie istnieje
ale istnieje terz drugie spojrzenie na problem , które ja prezentuje
wiem ze to troche trudno sie przemuc ze tak naprawde wszystko na czym bazowaliśmy do tej pory jest błędne i ze np homik jest bardziej spokrewniony z węrzem nirz jaszczurka ( przykład - nie czepiać sie :P ) ale właśnie takie informacje płyną z badań genetycznych ,
-
Re: hybrydy - stronka
no niestety nie masz racji, płodne potomstwo nie świadczy o przynależności do tego samego gatunku (nie jest jedynym wyznacznikiem).
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum