-
czy mu sie umarło
A wiec mój vagans przeszedł rano wylinke gdzies o 11-20 wyszedł cały pozniej widziałem jak jeszcze spacerował teraz patrze a on lezy koło wylinki i sie nie rusza (dmuchałem, szturchałem a on nic) czy mu sie umarło
-
Re: czy mu sie umarło
Jezeli ma odnoza podwiniete pod siebie to istotnie... umarlo mu sie.
-
Re: czy mu sie umarło
a jezeli nie to git odpoczywa
pozdrawiam!
-
Re: czy mu sie umarło
jak się zacznie ruszać to napisz...... lubię czytać dobre wiadomości )
3mam za niego kciuki... oby żył
pozdrawiam!!!!
-
Re: czy mu sie umarło
A nie lepiej sprawdzić i go czymś popchnąć?
-
Re: czy mu sie umarło
Przykro mi to mowic ale chyba umarło mu się... sprawdź u innych hodowcow czy inne pająki z tego miotu jeszcze żyją... W marcu 2003 kupilismy z kuzynem g.rosea ktore po pol roku zdechly tuz po wylince pozniej sie okazalo ze wszystkie pajaki z tego miotu padły - byly slabe genetycznie... mozliwe tez ze jest to osobny przypadek...
-
Re: czy mu sie umarło
pierwszy raz slysze o jakies smierci genetycznej, ciekawe to jest, mial moze ktos tez taki przypadek?
-
Re: czy mu sie umarło
Wiekszosc zgonow pajeczych na samym poczatku zycia, to wlasnie mutacje, delecje i tak dalej.
Genetyka znajduje swe podloze we wszystkich pajeczych ( i nie tylko pajeczych ) przypadlosciach. Wrodzone problemy hormonalne organizmow, czy tez wadliwa synteza odpowiednich bialek, jest spowodowana wlasnie przez wadliwe geny, ktore nie sa w stanie doprowadzic do transkrypcji i w konsekwencjach syntezy bialka.
A problem ten dotyczy wlasciwie wszystkiego, co ma material genetyczny.
-
Re: czy mu sie umarło
a najwiecej problemow z genetyka jest spowodowane chowem wsobnym (rozmnazanie rodzenstwa)...
-
Re: czy mu sie umarło
O ile sie nie myle, to chow wsibny to nie tylko rozmnazanie rodzenstwa. Takze matki z synem, ojca z corka itp...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum