-
Jak zabrać
Chcę zabrać jak najszybciej kokon mojej rozea i mam pytanie bo ona nonstop go trzyma w łapkach mam jej go wyszarpnąć czy ona za jakiś czas troszkę zapomni o nim i będę go mógł zwinąć.Podenerwować ja to go puści i wtedy.Wolę się zapytać bo nie chciał bym aby w czasie odbierania uszkodziła go .
-
Re: Jak zabrać
Zapomnieć o nim chyba nie zapomni.
Może jak ją poddenerwujesz to go wypuści. Jak nie to spróbuj wyszparpnąć - tylko delikatnie.
-
Re: Jak zabrać
tak chcę zrobić ale boję się reakcji oby nie ścisła w zębach i nie przebiła tam czegoś bo jedno pęknięte jajeczko mogło by zainfekować wszystkie.
-
Re: Jak zabrać
No zawsze jest jakieś ryzyko.
-
Re: Jak zabrać
ja prowokowałem moją samicę psalmopoeus cambridgei do ataku- zostawiała kokon i broniła go atakując skórzny futeralik na cyrkiel- jak go chwyciła to wtedy podebrałem jej kokon.
moim zdaniem powinieneś albo ją sprowokować- co pewnie w przypadku g.rosea moży być trudne, chyba, że jest agresywna teraz, albo po prostu obserwowoać i czekać aż go gdzieś na chwile nie zostawi...
życzę powodzenia w akcji
-
Re: Jak zabrać
tak zrobię ona nie jest taka spokojna zawsze coś jej bije więc nie powinno być problemu ją pobudzić do ataku ,zostawił bym jej ten kokon ale nie mogę patrzeć na nią taka biedna chuda hehe odwłoka prawie nie ma.Pzed "zniesieniem" kokonu pająki nie jedzą jakiś czas ale zaraz po jedzą ?Nie miałem takiej sytuacji jeszcze i nie orjętuję się.
-
Re: Jak zabrać
ja przepraszam,że się wtrącam w dyskusje -pytanie troche z innej beczki - dlaczego trzeba zabierać kokony samicom i inkubowac? one nie mogą odchować potomstwa? Robi sie to dlatego,żeby zmniejszyć ryzyko niepowodzenia wylęgu - czy jak?
-
Re: Jak zabrać
można oczywiście zostawić kokon samicy, ale może się zdażyć, że samica zniszczy lub nawet zje kokon i dlatego bezpoeczniej jest odebrać kokon i inkubować go sztucznie
-
Re: Jak zabrać
tak jak Caprice piszesz samica może kokon zniszczyć itp. a tak jak kokon zabierasz możesz mu stworzyć prawie idealne warunki do wylęgu.
-
Re: Jak zabrać
ehhehe jak ci sie wylegną to trzeba gonic 1000 maluchów po terra i uwazac zeby samica nie ugryzła buuuuu
pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum