POMOCY :(

[Bart_n]

Proszę o pomoc ludzi którym udało sie zwalczyć pleśń z odwłoka ptasznika, mam geniculate (5 cm ciałka) i w miejscu po wyczesanych włoskach zobaczyłem pleśń (oglądałęm pod lupą i na 100% jest to pleśń) pająk jest po 9 wylince (około miesiąc temu) jak mogę to usunąć, zmniejszyłem wilgotność, czym smarować? jak usunąć? pomocy

[Bart_n]

teraz zabieram sie do przeszukiwania archiwum ale jezeli mozesz mi pomóc to bardzo prosze o rade...

[roko]

możesz maścią przeciwgrzybiczną spróbować albo poprostu czekć do wylinki mi się u geniculaty wydawalo że też ma pleśn a były to włoski wyszczesane które nie spadły z odwłoka dokłądnie sie przyjżyj
pozdrawiam!

[Bart_n]

jaką dokładnie maścią przeciwgrzybiczną? to jest na 100% pleśń dokładnie sie przyjzałem, miałęm wątpliwości wczoraj ale dziś jest gozej i to napewno pleśń ((((( nie moge stracić tego pajączka

[Bart_n]

przetarłem to miejsce patyczkiem kosmetycznym i nalot zszedł tylko ze nie całkiem, mam nadzieje ze wylinka będzie jak najszybciej...

[Masa]

Jezli to jest plesn to moze byc ciezko...miejmy nadzieje ze wylnika bedzie szybko.
A uzywasz torfu czy wlokna kokosowego?Skoro przeszlo to na pajaczka to wymien podloze i poczekaj na rady b.doswiadczonych hodowcow co do samego procesu usuwania plesni..Powodzenia

[Bart_n]

był torf zmieszany z włóknem, teraz zmieniłem na samo włukno, hmm roko mam nadzieje ze z moją geniculatą będzie tak jak z Twoją, popatrzyłem przez szkło 10x na nalot który starłem patyczkiemi - ten nalot to takie malutkie białe włoski - mam nadzieje ze sie myliłem...

[roko]

jeżeli przetarłes i narazie nie ma to czekaj do wylinki i zasadnicze pytanie!
miałeś pleśn w terra??
pozdrawiam!

[mIRO]

A moze by pajaka roztworem wody z sola potraktowac?? Tylko nie wiem czy nie zaszkodzi pajakowi, ale z tego co slyszalem to na ziemie dziala b dobrze.

[loko]

ja usowalem plesn z odwloka doroslej albopilosy za pomoca magnezji, szczerze mowiac byla to pelna improwizacja, nigdy o tym nie słyszałem... ale pomogo..
najpierw oczyscilem tak jak ty patyczkiem kosmetycznym a potem pedzelkiem naniosłem niewielka ilosc magnezji (takiej do wspinaczki).. by osuszyc miejsce zainfekowane..
nie pamietam jaki czas pozniej pajak miał wylinke ale grubo ponad 2-3 miesiace...
plesn sie nie pojawila do tego czasu a wylinka przebiegla bez komplikacji....
Z tym ze tak jak mowie robilem to raz, nie slyszalem by ktos tez tak robil, wiec nie twierdze ze to bezpieczne...
pozdrawiam