podobno 30x30x30cm dla rosei po 11 wylicne to w sam raz, albo i za duzo... naprawde? patrze na nia, jak probuje wspinac sie na scianki, jak wciska sie w rog terra... zal mi jej... warunki ma dobre, wilgotnosc odpowiednia, temperature w porzadku... naprawde nie czulaby sie lepiej w wiekszym terrarium z jakims schronieniem? (w tym tez ma doniczke, ale do niej nie wchodzi...) z jedzeniem jakos by sobie poradzila - i tak dostaje swierszcze mocno ponadgryzane przez wspoltowarzyszy... jak to jest z ptasznikami w srodowisku naturalnym - maja jakies terytoria? dodam, ze to samica (jesli to ma jakiekolwiek znaczenie)...