-
Pytanie...
Gdy kupiłem swoją Acanthoscurria geniculata, to pająk był wielkości 3cm (bez odnóży). Wyglądała dobrze, a jeszcze lepiej jadła (z odwłoka zrobił się niezły balon). Wtedy zacząłem się niepokoić, gdyż pająk zaczął się zachowywać tak, jakby nie miał sił, aby podnieść swój "brzuch". Myślałem, że może przegięła z żarciem. Poczekałem do wylinki, którą miała 28.03.04. czyli dwa dni temu, ale niestety jej zachowanie nie uległo zmianie. Nadal wygląda tak, jakby nie miała siły. Gdy jej dotykam to przyjmuje postawę obronną, ale wygląda to bardziej tak, jakby "chciała, a nie mogła".
Proszę o jakieś wytłumaczenie, radę, prognozy, bo nie wiem co mam robić.
Dzięki
-
Re: Pytanie...
Dzień temu, moja smithi po wylince też słabo chodziła wręcz sie czołgała ale teraz jest ok.
-
Re: Pytanie...
za ok tydzien moim zdaniem wszystko bedzie ok
wczoraj mi wyliniała Geniculata ( 11 wylinka )
i tez pare dni przed oraz teraz zyli po wylince jest mło ruchliwa i sie kuli...
-
Re: Pytanie...
Nie ruszaj pajaka, bo go naprawde uszkodzisz. Pajak jest po wylince bardzo slaby i bardzo podatny na urazy. Jak go bedziesz popychal co chwila, to sam sobie napytasz biedy. Zostaw pajaka w spokoju na tydzien, niech stwardnieje. Przed wylinka byl nieruchawy, bo przed tym procesem tak sie wlasnie pajaki zachowuja........
-
Re: Pytanie...
normalka przed i po wylince
-
Re: Pytanie...
Poprostu ptasznik po wylince musi zebrac sily. Wrzystko jest OK
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum