-
poraniona rosea...
moja rosea (11 wylinka) miala powazny wypadek - bliskie spotkanie ze szczurem... jedna nozke ma zmasakrowana, druga nie moze poruszac... na podlodze bylo sporo jej krwi... slady krwi byly tez na jej odwolku - mam nadzieje, ze to tylko krew z nozki, a nie rana... ogolnie nie wyglada najlepiej... :/ czy moge jakos jej pomoc? dogrzac, nakarmic, zmienic wilgotnosc? cokolwiek? nie mam zielonego pojecia, jakim cudem wydostala sie z terrarium, ale teraz to juz i tak niewazne... jesli przezyje, czy jej nozki maja szanse sie zregenerowac, czy najpierw odpadna przy nastepnej wylince, a dopiero przy nastepnych odrosna? pomocy...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum