MAm mały problem. Wczoraj wrzuciłem pinke dla mojego smihti L5. Od razu capnął robala i go tak trzymał. Wyszedłem z domu. Gdy wróciłem wieczorem to po robaku śladu nie było. CHyba zjadł całego. W norce też raczej go nie ma bo zaglądałem, a pajączek chodzi zadowolony i najedzony W sumie nie jadł od kilku tygodni. Czy to możliwe, żeby zjadł calego pinka??